Pustka
Puste pokoje
gdzie miłość królowała
grubym kurzem zapomnienia
przykryte
łoże
kiedyś namiętnością płonące
teraz samotne
ramieniem baldachimu
okryte
Taras
i dwa fotele
na tle pięknego ogrodu
płaczącego nad
utraconym
uczuciem
i ślady zostały
moje i twoje
zapach konwalii
drewna w kominku
muzyka taka sama
piękna, nostalgiczna
tylko nas już nie ma...
autor
Łzy Anioła
Dodano: 2006-10-13 13:28:56
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.