Pustka
otacza mnie pustka
drapieżna, pochłaniająca wszystko
co dobre na tym świecie,
niczym morderca
w swych czarnych rękawiczkach
dusi maleńkie kwiaty
mojego serca..
osacza mnie,
coraz ściślej przywiera..
zabiera oddech,
dławi krzyk przerażenia..
sama w ciemności!
skąd pomoc?
błagam..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.