Pustka
Uciec tam gdzie dziecięce lata
w krzaku bzu pachnącego schowane
gdzie przed domem stał zawsze tata
z obliczem roześmianym...
jeszcze raz poczuć ciepło twych dłoni
gdy mnie mamuś do szkoły budziłaś
znów się zapaść w twoje ramiona
tak jak wtedy gdy łzy moje tuliłaś...
dzisiaj pustka otacza mi serce
zimna ławka jest twardym oparciem
do granitu swoje ręce przytulam
i sił braknie... już nawet nie płaczę...
autor
sari
Dodano: 2020-01-23 02:52:17
Ten wiersz przeczytano 1728 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (85)
Panie Bodku boli, ale żyć trzeba dalej...
Pozdrowienia ciepłe przesyłam
Andrzeju, Amorku przeważnie sercem piszę :-)
Serdeczności dla panów
wiem jak ta pustka boli.
Nie, to nie jest pustka. Wręcz przeciwnie. Jesteś tym,
co dali Tobie rodzice. Oni do końca będą Ciebie
wypełniać.
Sieroco jest na świecie, gdy zabraknie rodziców.
Wszystko już nie takie. Dobrze, że choć wspomnienia
pozostały.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zabolalo. Pieknie.
Pozdrawiam, sari :)
Piękny Twój wiersz . Wypełniony tęsknotą za rodzicami,
za latami młodości. Rozczuliłaś mnie, bo też czasami
czuję taką pustkę. Pozdrawiam serdecznie, wysyłam moc
uśmiechów na poprawę humoru. Życzę miłego dnia:)
A ja... o maly wlos... prawie...
Tak, taka pustka boli.
Stworzylas piekny, szczery, tesknota przepelniony
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Sercem pisany wiersz. Tęsknota za nieżyjącymi już
rodzicami, powrót do tamtych pięknych chwil. Bardzo
dobry wiersz.
Pozdrawiam
Z serca napisane. Gdy się wspomina i tęskni do osób,
których nie ma to wówczas wielka pustka się pojawia.
Ja teraz inną pustkę wypełnię i do Twych wierszy, przy
których mnie nie było zajrzę.