Pytania do bezdomnego
Wiekszość z was pewnie po rpzeczytaniu pierwszej strofy wyłączy tę stronę... no cóż, tak jakby nie zalezy mi na tym. Reszcie życzę powodzenia w interpretacji tego raczej niecukierkowego wiersza, ktora jest prosta tylko ubrana w nieprzyjazne słowa
Myślałeś kiedyś o tym, żeby stanąć twarzą w
twarz
z wrytym w ziemię jak słup tekstu na
mogile
człowiekiem z betonu ?
Nie masz po co żyć
I ta pomięta kobieta bez twarzy
którą nosisz między petami i dumą w
kieszeni
gdy jej imię leży na śmietniku ?
Nie masz co wspominać
A potrafiłbyś pokazać mi na mapie
miejsca
gdzie kiedyś przyczłapały twoje stopy
o własnym umyśle nim nie padłeś na wznak
pod bożym kopytem ?
Nie masz dokąd wracać
Widziałeś kiedyś kobiece dłonie
oparte o półmrok miast
bruku rozświetlonego w szepcie ?
Nie masz o czym śnić
Masz w ogóle, gdzie gnić
rozpiętym na postronkach pajęczyny
między Perłową a Nowosielską ?
Nie masz gdzie iść
--------------------
Skoro tak
Dlaczego nie poszedłeś w to miejsce na
mapie
na rogu Perłowej i Nowosielskiej
spotkać dłoń kobiety obdartej z twarzy
i paść na wznak z imieniem na śmietniku
pod stopy ludzi z betonu ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.