Pytania do K.K.B.
czemu brylantem byłeś pośród martwych
strzałów
nieznanym westchnieniem w okruchach magii
białej
zamknięty echem poezji annałów
co we wroga ciskał strzępy ciszy trwałej
dlaczego broń w dłonie wrastała nocami
a bruk się krwią polskich kolumbów
czerwienił
wojna młodość roztrzaskała armat
śpiewami
a tyś, jasny synku... nasze serca
zmienił
jak bezpańskie tęsknoty ludźmi
wypełniałeś
złocistych strumieni sierpniowe
wybrzmienia
zaczajonego miasta konanie spisałeś
w ruin skowycie - chwilą bez imienia
po co ostatni tej ziemi pocałunek dałeś
w morza czarno – białych cmentarzy
wtulony
pokolenia marzyły – ty słowa
uskrzydlałeś
Polsce oddając czwarty dzień stracony
czy widziałeś w złotym niebie ciszy białą
nić
gdy oczy popiołem ludzki krzyż prószyły
a rozwarta na oścież pierś pragnęła wciąż
żyć
rozwiane drzew włosy bitewny pył skryły
czy to był snajper, Krzysiu, czy to serce
pękło?
Komentarze (4)
wzruszający przywołuje postać znaną Dobrze napisany
Pozdrowienia
wiersz zasługuje na TOP listę.
i na ustach pytanie jak bunt...DLACZEGO
piękne epitafium...