Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pytanie bez odpowiedzi *

*„Sagt mal, wie kommt es, dass wir von dem, was wir sehen, nicht whnsinnig werden? „ „Powiedz proszę jak to możliwe, że my od tego co widzimy nie wariujemy?” –...

chcę jeszcze żyć powtarzane
słowa w mroźny dzień styczniowy
bezsilnie wypowiadane
stały się siłą przetrwania

silniejsze były od lęku
i wbrew czasowi wzmacniały

czyste powietrze sprzyjało
optymizmowi myślenia

zapominaniu odoru
z krematoryjnych kominów
wypełniającego obóz
utworzony przez 'nadludzi'**



W tym roku po siedemdziesięciupięciu latach od zakończenia wojny i pierwszego wydania powieści Seweryny Szmaglewskiej „Dymy nad Birkenau” ukazała się ta książka w jezyku niemieckim w Wydawnictwie Schöffling.







Tłumaczenie własne


...zapytała jedna z więźniarek. * i ** cyt.za S.Szmaglewską

autor

molica

Dodano: 2020-08-06 13:58:00
Ten wiersz przeczytano 1654 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (53)

anna anna

trzeba było mieć ogromną siłę woli by przetrwać tamto
piekło obozu.

AS AS

zacna Molico
wybacz, że zamilknę
bo oprócz przekleństw pod adresem nadludzi nie mam nic
do powiedzenia;
NIE WYBACZAM

Annna2 Annna2

O miłości w Auschwitz jest książka.
Sekret Elizy" O losach ludzi tam w tym piekle, o
kobietach, o upodleniu.
Nie wiem dlaczego, nie wiem z jakiego powodu.
Dlaczego ludzie innych za ludzi nie uważali, dlaczego
był Holocaust.
Bożenko bardzo ważny wiersz,
i bardzo potrzebny.

marcepani marcepani

Akurat jestem po lekturze w zbliżonej tematyce "Matki
i córki" - także polecam...

jakub810308 jakub810308

Wiersz i ksiązka dla przestrogi. Czytałem oczywiscie.
Nie kazdy umysł ogarnie.

molica molica

PS raz jeszcze, a może wiecej poprawię...

Uśmiech.

molica molica

Witaj nureczko,

nie byłam pewna, na tę obecna i dalej nie jestem
pewna...

Wrócilam myślami do mojego pierwszego czytania
(lata sześćdziesiąte) byłam totalnie zdruzgotana...

Autorka "Dymów" uciekła z tzw. "Marszu Śmierci".

Dziekuję za to, że podzieliłaś sie ze mną
swoimi uwagami.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.

nureczka nureczka

Te słowa hartowały, cóż pozostawało innego...
Wiersz i bardzo trudny temat, obok którego nie można
przejść obojętnie.
Z tego, co wiem, autorce książki udało się uciec z
obozu i szybko spisać swoje losy i przeżycia.
To powinna być obowiązkowa lektura, do której
przeczytania trzeba mieć jednak dużo odwagi.
Tak jednak było i inaczej się nie da zrozumieć tej
tragedii.
Ostatnie wersy czytam:
wypełniającego obóz
utworzony przez 'nadludzi'**

Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »