Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Radar

Radar
----------

prosto jak tory na zakręcie
przewodzi ciepło miedziana rurka
i nie kopie prąd

stąd nie ma odwrotu tak na poważnie
trzeba zawsze coś zostawiać po sobie
a liść już spadł
nawet jarzębina się wścieka na czerwono

pogubiłam kilkadziesiąt jesieni
zaliczyłam sztormy wykołysaniem
pamiętam.
wtedy tonąl Heweliusz

między Gotlandem kapitan szukał płaskiej fali
odrętwienie minęło po dwóch dniach przy kei
Gdańsk
każdy rejs inny; mówił Marek
a ja się śmiałam
omijam strach od tamtego razu

ze stoickim spokojem zamawiam bilet
morze oszukuje na krawędzi piany
zatacza się od brzegu do brzegu
odbija się od dna pijane

jesienią płuczę morszczyn z łusek śledzia
ślady stóp zamykam w piasku na dłużej
wskazuję na zbliżenie z zimnem
przez pryzmat bieli

autor

hewka

Dodano: 2007-02-19 14:39:46
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Biały Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »