Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rafałsz

Krzyczę, mocno uciszony,
W półmroku tej jasności,
Umrę, jako ożywiony,
Silny w swej słabości.
Bo nienawidzę tą miłością
Co kocha, Ciebie gwałcąc,
Służe, panując nad sobą,
Nie chce, jeszcze pragnąc.

Bo dobro, to zło same w sobie,
A ból , to ulga w cierpieniu.

Ja łakne, najedzony,
Myśle, swą głupotą
I patrze, oślepiony.

To wszystko zaprzeczenie,
Co przeczy wszystkiemu
I nie istnieje w swym byciu.

Sam zaprzeczeniem jestem,
Zaprzeczeniem siebie samego.

autor

rafal

Dodano: 2007-10-02 19:18:14
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

LudwikaXV LudwikaXV

Rafałsz - już w tym jednym słowie jest sedno a jeszcze
rozbudowane daje mocną dawkę sprzeczności życia;
pięknie smutne...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »