rapsodia nie-muzyczna
krew spływa po ścianach
tupie deszcz
szeleszczą sztućce
pochowane w kątach kuchni
i te wyrzucone na brzeg
stalowe ryby
którym dano jeść
co nie wystarczyło
- legły
północ
godzina wszystkich szczytów
krawężnik
jest najwyższym poziomem dna
latarnie nucą refren
kończącej się kiedyś pieśni
z butelką pół pustą
idzie brzegiem ulicy
środkiem płynie nurt niczego
północ dotyka najpiękniejszych miejsc
szaleństwa
kiedyś miał schizofrenię
teraz jest tym gorszym
w tamtej połowie doby
tutaj nie ma gorszych
są tylko najgorsi królowie
a ich najpiękniejsze stroje
najbliższe ciału
dostają za darmo
i na swój wymiar
uwzględniający kroplę potu
na plecach, skroniach
a nawet zęby
tak często niewygodne
północ - jaskinia
w której nawet szczury są romantyczne
i aksamitne
łasi się do każdej minuty
a ich futerkowe dłonie
przytrzymują go
na krawędzi
ciemności
minęła północ, dawno temu
deszcz tupie obcasami
ma dziury w głowie
nie wie gdzie wrócić
gdzieś dociera
coś robi
co nie powinno mieć miejsca
następna północ jest za daleko
żeby się schronić
wyją już syreny policyjne
Komentarze (10)
Kazda piesn, sie kiedys konczy,dla kazdego z Nas i to
jest smutne. Twoje wiersze mnie fascynuja, ale Ty
wiesz o tym. Pozdrawiam cieplo :)
idzie brzegiem ulicy
środkiem płynie nurt niczego
....opustoszałymi ulicami
ciszy.....
Marto jestes niesamowita
"niewygodne zęby"...!!! Moim mrocznościom i
pognieceniom bardzo wygodnie w Twoich wersach, bez
obaw i z premedytacją tu zaglądam, pozdrawiam :-)
W tych słowach słychać sumienia wycie,
nie ma gdzie od nich uciec, bo to właśnie życie!
Pozdrawiam!
Rapsodia - to utwór tkany z kontrastów. poza tym
jednym odstępstwem - bo utwór jest nadzwyczaj
jednorodny, zwarty - powiedziałbym - dobrze swoją
budową oddaje dialektykę. te rozdwojenie, te widzenie
dwojako. A policyjny akcent przenosi dramaturgię w
strone tragedii.
"ma dziury w głowie
nie wie gdzie wrócić
gdzieś dociera
coś robi
co nie powinno mieć miejsca"
och, Marto... doskonały wiersz, znów niesamowite
obrazy, oryginalny sposób przekazu... jestem pod
wrażeniem
Ależ tu mrocznie i niebezpiecznie u Ciebie,ale bardzo
interesująco.Pozdrawiam serdecznie.
twoja poezja wywołuje u mnie taki dreszczyk emocji
wchodząc nigdy nie wiem co zastanę i zawsze potrafisz
mnie zaskoczyć a -niewygodne zęby- i -aksamitne
szczury- wprost bajecznie straszne
pozdrawiam serdecznie
dziękuję.., sprawiłaś mi przyjemność..
Uwielbiam Twoja mroczna poezje.Rapsodia jest jak dla
mnie super:)Pozdrawiam cieplutko:)