Refleksje rocznicowe - Bóg,...
Kraju mój, ile cię trzeba cenić,
ten tylko wie, kto cię z oczu stracił,
jak dziecię, które tęskni z oddali,
by czym prędzej powrócić do maci.
A gdy matka blisko, kiecę szarpie,
/bo hardość rządzi w dzisiejszej dobie/
tupie, wyciąga ręce ze wzgardą
i jak to dziecko myśli o sobie.
Kraju mój, jak sędziwa staruszka,
jednym w sercu tkliwości obudzisz,
innych nie obchodzi jak mieszka,
bo w imię czego mają się trudzić?
Pieśni przypominają – ojczyzna,
na sztandarach mamy zacne hasła,
bo wolność odkupiona krwią i blizną,
ileż to istnień za Ciebie zgasło?
Dziś mleczne mgły chłodzą entuzjazm.
Jakiś żal w sercu, że to stare hasła,
że w kraju naszym rosną lasy drzazg,
a my, naród niczym szara masa…
Komentarze (21)
pełen emocji prawd i dumy. trafia .pozdrawiam
super to porównanie kraju do sędziwej staruszki
-kogo to obchodzi jak mieszka -smutne i prawdziwe
słowa wiersza-pozdrawiam
a w myślach miała wciąż czytając Ciebie ...Litwo
Ojczyzno moja Ty jesteś jak zdrowie ... :)
ciekawie ujęte refleksje, "w kraju naszym rosną lasy
drzazg, a my naród niczym szara masa…"smutne
lecz niestety sporo w tym prawdy... dobry wiersz,
pozdrawiam
sama prawda ujęta w wierszu...;)
Historia narodu polskiego krwia
malowana przez wieki,,,refleksyjny,,
wzruszajacy wiersz.,,pozdrawiam z daleka.