Rękodzieło
Laleczka z teatrzyku, w kolorowej
sukience,
przyczepione do rączek dratewki lub
wstążeczki.
Leciutkie pociągnięcie - ruch wykonuje
śmieszny;
w górę, w dół - według rozkazu.
Tylko trzymaj te nitki!
Do nóżek jeszcze przywiąż.
Kroczki w żądaną stronę!
Ubranko jej pomaluj albo szmatki załóż
nowe,
nie zapomnij o oczkach. Powinny być
guziczki
z czterema dziureczkami.
Czasem z nich coś mokrego;
nie wiem...klej,woda czy pot. Zostaw i nie
osuszaj,
kiedy sznurki się zerwą -
Śmiało! Do kosza, za płot.
Komentarze (64)
Ja Ci tu dam wieszcza:)))zaraz
ale... zaczynam wkrótce pracę nad utworem
"nie rozdziobią nas kruki i wrony"
na poty też coś mam:)))
idę na chwilę w teren
sznurki są, dratewki, wstążeczki - to i klimat
poplątany, śmieszny:)))
A za wierszem "ach...zacałować" flaszka stoi,
polewajcie:)))
Cześ Shina:)
Ładny, syboliczny wieszcz, że
ni gdzie jak u Cibieest, kurka:)
(zlały ploty ale sucham)
Ewa. Ktosiemsmial zesiezlal? Z kurka? Jaksmial?
Kawa??? Kcem spać, ale tu tak wesoło, że nie sposoba.
Oj, Cii_szo. Sorki;)
Oj, siem poplontali. Bardzó Ewó. Jaki plot???
będę zaglądać, czy nikt Wam tu nie dokucza:)) Kawa w
szafce za "szarą rozpaczą":))))
A kurka to się śmiała z kurka. Że się zlał ;-)
Bardzo się podoba:)
Nie wyganiam Was:)))
marcepani - dzięki
A ja tu zostane, bo tu ładnie jest :-)
bardzo symboliczny - bardzo na tak!
I fajno, dżeż fajno. I tag pofino bycz. Lubiem śmiać.
Tak mało tego śmiacia. Kurka;)
A róbta co chceta:))) podoba mi się, gdy komus się
podoba pod moim wierszem:))) Idę troche poczytać i
pokomentować:)
A nam się tylko z kalokieri sznurki poplontali jak
żeśmy zza tego płota...