Relaks
Codziennie,każdego wieczora
Na relaks przychodzi pora.
Wtedy,mam czas dla siebie
Więc czuć się chcę jak w niebie.
Do wanny leję wodę radości
By,na mej twarzy uśmiech zagościł.
Płynu spokoju butelka cała
By zmyć napięcie z mojego ciała.
Leżę godzinę w takiej kąpieli
Chcąc dalszy relaks przeżywać w
pościeli.
Kładę się na poduszce zdarzeń
Przykrywam kołderką marzeń.
Następnie masaż rozkoszy
Nic,już mych myśli nie rozproszy.
Zasypiam cała wyluzowana
By nową pracę zacząć od rana.
Komentarze (1)
Dobry relaks po ciężkim dniu. Ja też kocham kąpiel (
ale we dwoje!!.)