Rewolucja
Więcej spokoju
Niż przed burzą
Krok w krok
Schodzą się ludzie
Już wielu ich jest
A każdy dzierży w dłoni
Broń śmiertelną
Czy to jest rozwiązanie?
I ruszyli
Nic ich nie zatrzyma teraz
Ani grad
Ani burza z kul wielu
Śmierć im teraz na ramieniu siedzi
Pierwszy padł
Powiadają, że dla wolności
Przedarli się
Już blisko cel
Za sobą wiele zostawili
Impuls za silny dla ciała
Nie wytrzymał
Wziął swą ukochaną broń
I rzekl do siebie:
"Albo przez ciebie
Albo przez nikogo"
Strzelił
Wparowali wtedy wszyscy
Wzieli ciało nieruchome
Krzyczeli do Nieba
Modlili się przedtem
O wolności zew
Teraz pełna piersią oddychają
Gdy wolność spogląda przez okna
A tego, który padł jako pierwszy
Wolności wojownikiem nazwano
Dla wolności
Się urodzili
Żyli
Walczyli
Zginęli
Dla tych, którzy walczyli za naszą wolność
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.