Rewolucja
Kolejny dzień z życia wzięty,
którym rządzą wielcy politycy:
posłowie, ministrowie, społeczne męty,
zasiadający w sejmie po prawicy bądź
lewicy.
Ludzie obiecujący poprawy,
w służbie naszej zacnej Ojczyzny,
gdzie społeczeństwo domaga się kraju
naprawy,
a nie korupcji, inwigilacji, drożyzny.
Naci zacni wybawiciele - posłowie,
nasz opoka, nadzieja, gwarancja
bezpieczeństwa.
Nasi sojusznicy, przyjaciele, aniołowie!
Gdzie ta poprawa, na którą Polska
czeka?!
Gdzie są wasze wielkie działania,
na które gorliwie składaliście
obietnice?
Kiedy się skończy ta wieczna zła mania?
Kiedy my Polacy będziemy mieć lepsze
życie?
Wyższe dochody, a niższy podatek,
rozwój służby zdrowia, życie w dosycie,
sprawiedliwość, wspieranie samotnych
matek,
czyż nie to nam drodzy politycy
obiecaliście?
Bo na razie widać głównie wady:
korupcja, seksafery, mafie paliwowe,
chamstwo, szantaż, brak ogłady,
Radio Maryja, szerzące się problemy
głodowe.
Czy naprawdę Polska skazana jest na
wymarcie,
kiedy za lepszym życiem wyjeżdżają nasi
rodacy?
Dlaczego nas oszukujecie, nie
szanujecie?
Przecież to my! Wasi podatnicy - Polacy!
Przez to wszystko narasta we mnie
ambiwalencja,
jak u Hamleta "być albo nie być o to jest
pytanie",
ponieważ szerzy się emigracji tendencja,
i sam już nie wiem, czy w mej Polsce
zostanę.
Lecz czy w ten sposób dobrze zrobię,
uciekając z mej ukochanej Ojczyzny?
Przecież o tę Polskę walczyli moi
przodkowie,
ginąc za wolność, tworząc nowe heroizmy.
I czy Wy politycy kunsztu swych przodków
nie dostrzegacie?
Czy nie wzrusza was ta walka, bohaterstwo,
cierpienia?
Dlaczego ich heroicznych czynów nie
doceniacie?
Czy ich poświęcenie nie ma dla was żadnego
znaczenia?
Dlatego też pytam tu i teraz:
czy jest ktoś, kto przywróci mi
nadzieję?
Kto wyleczy mnie z ambiwalencji?
Kto doceni polskie burzliwe dzieje?
Ktoś, kto wreszcie przestanie nas na
świecie ośmieszać,
kto wyleczy kraj z kłamstwa, korupcji,
kto pozwoli polskim obywatelom spokojnie
mieszkać,
czy jest ktoś gotów do tej rewolucji?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.