R.M.S TITANIC
Dedykuje uważnym, którzy w treści odnajdą ukryte przesłanie...
Po bezkresnej tafli oceanu
Mierząc dziobem w horyzontu kres
Ku spełnieniu, marzeń, nadziei i planów
Transatlantyk dumnie mknie
W niebo jak szampan strzelają kominy
Na górnym pokładzie zabawa trwa
Chłopak wpatrzony w oczy dziewczyny
A walca orkiestra do tańca im gra
Na niebie błyszczą milczące gwiazdy
A wokół burt dryfuje już kra
Nikt jeszcze nie zna brutalnej prawdy
Że tak mało z nich doczeka znów dnia
Zajęci sobą i dumni jak chmury
Z zawrotną prędkością przed siebie prą
A ostre krawędzie lodowej góry
Kadłub okrętu jak skalpel już tną
I wszystko runęło jak domek z kart
Marzenia, miłości, pieniądze i blask
Niezatapialny wypłynął z portu
Lecz osiadł na dnie,
Jak zwyczajny już wrak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.