RODZINA
Dla mojej ŻONY
Jesteś moją ostoją,
moim portem,
moją panią,
jesteś matką moich dzieci,
porankiem i zachodem słońca zarazem.
Kiedy patrze na ciebie jak śpisz namiętnie
poruszając wargami i patrze na nasze
dzieci,
które niczym wyryte z nas zostały nasze
marzenia z nimi związane.
Myśle wtedy, że jestem najszczęśliwszym
człowiekim na ziemi i jedna myśl i
pragnienie zarazem.
Chce sie z tobą żono zestarzeć!!!!!!
widze świat czasami lepszy!!!!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.