ROMANTYCZNY POETA
W stalowym graficie nocy
Rozwiany, dlugi plaszcz.
Odwiecznie podszyty lichem,
Na samotnym, zagubionym tulaczu.
Romantyczny poeta.
Czy sa jeszcze tacy?
Roztanczone, geste knieje na glowie.
Jak szalone konskie grzywy,
W ktorych bawi wiatr,
Pedza w objecia istnienia.
Romantyczny poeta.
Czy sa jeszcze tacy?
Mysli jak dzikie ptaki,
Ulatuja w polstrefy cienia.
Tylko tu jest ich swiat,
Spelnionych zdarzen i wielkich szans.
Romantyczny poeta.
Czy tacy jeszcze sa?
Oczy jak dwie gwiazdy.
Blyszcza swym blaskiem
Wsrod tylu innych swiatel.
Trudno go poznac,
A jakze latwo pomylic.
To wszystko co o nim wiem,
A reszta to tresci wlasny sens.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.