RÓŻANY AKT MIŁOSNY
(scenka frywolna)
Róża na randkę,
poszła z motylem,
płatki rozchyla,
wabi go mile.
By wniknął trąbką,
w jej kielich życia,
cudowny nektar,
daje do picia.
Chcąc przez motyla,
być zapylona,
do różanego,
zaprasza łona.
Był jej zapachem,
tak podniecony,
że strząsnął pyłek,
- akt zakończony.
5 stycznia 2012r.
Komentarze (13)
:):):) Udana humoreska. Pozdrawiam
Wiersz jest świetny.Dziala na wyobraznię.
Wiersz jest świetny.Dziala na wyobraznię.
Wiersz jest świetny.Dziala na wyobraznię.
kiedyś pisałam, że we frywolnych fraszkach jesteś
najlepszy:) pozdrawiam
zdzisławie, bardzo fajnie!
Pozdrawiam:)
Hmmm... dobry , wywołuje uśmiech. Cieplutko pozdrawiam
:-) bardzo fajna humoreska :-)
Sympatyczny-erotyczny akcik:)Pozdrawiam
uśmiech poleciał:-)
Heh uśmiecham się do wiersza jak i do autora :)
+
śliczny ten erotyk, wywołuje uśmiech...
Nooo, ,, z tym pyłkiem tak już jest.....jeszcze by się
chciało zapylać, lecz cóż, pyłek już opadł