Rozdwojenie
=||=
W świetle księżyca schować sie
by nikt nie ujrzał mych łez.
By nikt nie usłyszał czego tak naprawdę
chce.
Dwie twarze które tak bardzo różnią się,
ale
ich wzrok przykuwa ta sama rzecz.
Dwa charaktery walczące z sobą w dzień
ale wytyczyły sobie ten sam cel.
Dwa serca bijące w innym rytmie, ale
wierzące w tą samą ideologie.
Boże dlaczego skomplikowałeś wszystko
tak?
Pozwól mi choć raz spojrzeć innym prosto w
twarz bez wyrzutów, że coś jest
nie tak.
Nie oczekuje zbyt wiele. Przewracam kolejna
kartkę
z obawa jaki scenariusz jest dalej.
=||=
Komentarze (1)
nie chowaj twarzy , krzycz !...wyrzuć wnętrze..niech
łzy przemówią...czasem są potrzebne...
pozdrawiam.....