Rozliczenie
Szelestem niechcianych myśli
Ugaszę tamto pragnienie
Nie chcę malować błękitem
Jest i zostanie wspomnieniem
Okruszkiem dnia wczorajszego
Nakarmię zgłodniałe wiersze
A tamte bolesne słowa
Będą ostatnie, nie pierwsze
Spojrzenie mówiące kocham
Kręgiem iluzji zamknięte
Nic nie zostało złamane
Zaledwie tylko pęknięte
Plaster przyjaźni przyłożę
Na ranę która wciąż boli
To smutek z mojego serca
Może wygonić pozwoli...
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2008-08-30 14:17:13
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Cieszę się, że udaje Ci się pozbierać. Głowa do góry i
tak trzymaj! Bardzo ładny wiersz.
Wspaniala milosc ,wspomnienia w lustrze prawdy
Pieknie i smutno................
Nula
Może, niech w myśli zabłądzi
kilka słów, z których wynika,
że trzeba dbać o to piękno,
które było w błękitach…
Pomoże Ci w dalszej drodze,
przez dni codzienne przemierzyć,
bo trzeba na przyszłą miłość
liczyć i bardzo w to wierzyć,
że przyjdzie cała radosna,
w skowronkach, ciepłem pogłaszcze
i wtuli Ciebie w ramiona
kryjąc pod szczęścia płaszczem…
Szelest niechcianych myśli nie bardzo gasi pragnienie,
ale też i wspomnienie. Taki szelest przeszkadza
cieszyć się życiem. Jeśli tobie się to uda i wmówisz
sobie że tylko pęknięcie, to może się zrośnie, życzę
żeby plaster przyniósł ukojenie.
Przyjaźń to miłość, lecz braterska. Daj sobie czas.
dobrze, gdy można się pozbierać i znów spojrzeć na
życie innymi oczami...wygonić z serca smutki i znów
żyć...
tylko ostatnie dźwięki kreślą wartość człowieka...
pierwsze stanowią jedynie preludium... suity doznań.
Niewiele osób potrafi godnie koniec zaakceptować.
Najbardziej jednak, trafiają do mnie dwa pierwsze
wersy drugiej zwrotki. Pozdrawiam
To najlepszy plaster- nie pomoze ale ochroni przed
kolejnym skaleczeniem serca... jeszcze trzeba posypac
czasem:)
Ładne rozliczenie, w którym wyczuwa się optymizm. To
cieszy:)
Ciepło o przeszłości napisany wiersz, w którym
optymizm jak światełko w drodze ku nowemu.
Pięknie wyrażasz uczucie w wierszu,już koniec Twych
smutków.Zaczynasz na nowo żyć,już teraz bez smutku.
ziarenko nadziei wzeszło ładnym wierszem...tak
trzymaj!
Kolejny bardzo wzruszający Twój wiersz,piękne
metafory ,subtelność i lekkość słów .
Wspomnienia nawet bolesne - sa plastrem na zlamane
serce,,,mily
refleksyjny wiersz.
Przyjaźń nawet najlepsza może być tylko słabym
odbiciem miłości. Ciekawe czy smutek z serca z czasem
wygoni. Dobry temat i wykonanie.