Rozmowa
Dużo słów, mało treści To już jest koniec tej opowieści...
Cz. I
Mówiła dużo i z przekonaniem
Mówiła szybko w swojej pewności
I gdyby szybciej jeszcze mówiła
To by skończyła – w
nieskończoności
Cz. II
Słuchał i starał zrozumieć mowę
Ale przeoczył chyba z połowę
Lecz koniec z końcem zrozumiał jedno
Ty już nie będziesz – moją
królewną
Cz. III
Siedziała słuchała i rozumiała
Ale niewiele z tego wiedziała
Bo chociaż słowa wiele tłumaczą
To wobec gestów niewiele znaczą
Cz. IV
I wieczór wspiął się w widnokrąg nocy
Szedł – cichy asfalt pod stopą
szumiał
Starał przypomnieć – co dziś usłyszał
Lecz koniec, końcem – nic nie
zrozumiał.
po tym spotkaniu, poddałem się spaniu. autor:inspektorek
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.