Rozmyślania pod wieżą
Nieważne co masz pod sufitem,
czy okno jest na wpłół otwarte,
czy tańczysz jak zagrają inni,
czy bierzesz los za dobrą kartę,
czy nosisz na swych oczach klapki,
czy się robota w rękach pali,
czy tylko szukasz wiatru w polu,
płaczesz, czy nerwy masz ze stali,
czy jak księżniczka głowę trzymasz,
czy w kółko klepiesz stos pacierzy…
- w dzisiejszym świecie
prawie każdy
sam się zamyka w swojej wieży.
autor
anna
Dodano: 2017-11-28 07:15:08
Ten wiersz przeczytano 1141 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Taka jest prawda. Niektórzy zamykają się, bo coś ich
do tego zmusiło, bądź wolą widzieć swój czubek nosa.
świetnie refleksyjnie z dużą mądrością+:) pozdrawiam
serdecznie
Prawdę prawisz...sami sobie drzwi przed nosem
zamykamy, a może buc inaczej...pozdrawiam
Bardzo celne refleksje w życiowym wierszu. = i Dobrej
nocy Anno.
Trudno się nie zgodzić... pozdrowienia
Wciąż myślę, że to przeobrażenie ma istotny powód. A
nawet dużo.
Znowu zaprosiłaś do refleksji.
Miłego wieczoru :)
pozwolę sobie za Milyeną
pozdrawiam serdecznie
Dokąd idziemy, dokąd zmierzamy, na jakie jutro dzisiaj
czekamy?
Bardzo fajny ten Twój dzisiejszy wiersz. Podobnie jak
wszystkie, które dotychczas czytałem.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))
Czasy trudne nie wiadomo komu ufac, dzis przyjaciel
jutro wróg.
Pozdrawiam
ładnie i ciekawe, refleksyjne strofki(Y)
Na szczęście nie wszyscy się obmurowują ;)
Pozdrawiam Anno :)
Witaj. Anno to /prawie/ napawa optymizmem. Moc
serdecznosci:)
Bardzo przemyślana puenta.Pozdrówka.
prawda:):)
... prawdziwy z dobrym przekazem... Pozdrawiam
serdecznie :)