rzęsa
ukradłam Twoją rzęsę
zasadziłam w doniczce
odwraca się ode mnie
jakbym była anty – słońcem
nie przyjmuje wody
krwawi krzykiem na moich palcach
czekam aż mi z niej wyrośniesz
autor
szprota
Dodano: 2007-08-02 16:23:32
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo konkretny wiersz z bardzo konkretnym i
oryginalnym pomysłem. Tak jak trzeba: krótko i
rzeczowo.
bardzo ladnia miniaturka, ciekawe porownianie. Zycze
udanych plonow:)
a to choc krotki ,to jednoczesnie bardzo orginalny
wiersz, taki niespotykany...