Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

rzutnik - popr. (wersja...

rzutnik




oto mama. nie trzyma kota, bo rok wcześniej
podrapał jej policzek. uśmiecha się, ale
czuje mrowienie w stopach, cierpną łydki, kiedy
to się o nią ociera (wcale nie jest kotem).

po miesiącu powietrze zaczęło gęstnieć i
pływały w nim psy. wtedy wujek, jak makrela
w galarecie, naciskał na pedały z wolna
zastygając. po zmroku mieszkałam w bursztynie.

i porwało nas w górę! nazbyt szybko. przez to
mieliśmy leżeć w sroczym gnieździe przez następne
wielkanoce. nazajutrz ta wielka ulewa
strąciła nas w dół. widzisz, jaka straszna? buty,

bluzki i marynarki ciężkie w nieskończoność.
powietrze je moczyło. na nowo. na nowo.

autor

Miranda X

Dodano: 2009-07-08 10:24:45
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

lucuś50+ lucuś50+

Niesamowita wyobraźnia!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

co za życie, że to ludziom się podoba. koszmar, tak
udawać. bardzo przemawia, dotyka. pozdrawiam.

voytek.72 voytek.72

a ja z premedytacją znów zwrócę uwagę na futerkowca
tym razem by agresywny;) - pamietam wersje
wcześniejszą :) o tak nawet chyba nagradzaną :))

Bałachowski Bałachowski

Taka zagadka: "co to jest?Wygląda jak kot, mruczy jak
kot, ba! łapie myszy- jak kot; ale to nie jest kot. Co
to takiego?" (kotka) Ten przykład - to - oczywiście
żart.Pokazuje jednakoż, że i najbardziej zapętlone
skojarzenia można jednoznacznie odczytywać. I aby nie
było nieporozumień - wiersz jest kawałkiem dobrej
poezji. Zagłosowałem na niego - zatem musze się
wytłumaczyć z przyczyn, które mnie do tego skłoniły.
Otóż głosuję (czasami, niestety, przez szaleńczo
intensywny tryb życia czas robi się nieistniejącym)
także, bywa, na klasyczne, rymowane z rytmami wiersze.
Ważne są dla mnie arsy, przydechy i skojarzenia, jakie
w zagonionych umysłach wywołuje powstający (jako
uboczny skutek zbyt szybkich tańców) niedostatek
tlenu. Tak, być może, pisywano do kńca lat
osiemdziesiątych, a ci, co nadal to czynia są jedynie
epigonami ( o ile to czynią dobrze) Ale - widząc
wiersz w manierze ostatniego dwudziestolecia, i to
wiersz dobry - dlaczego nie miałbym postawić przy nim
plusa (nie mylić z krzyżykiem) Jedynie chciałbym
nieśmiało zauważyć, że pisać w manierze ostatniego
dwudziestolecia oznacza także bycie epigonem; dla
odmiany tego właśnie okresu...

jardud jardud

Jak i przed, tak tym bardziej po poprawkach jestem na
tak.

babajaga babajaga

jak zwykle muszę czytać dwa razy,powoli i wczuć się w
tekst,cóż mam napisać..komentarz zbyteczny...

Zyta Zyta

Czytam i czytam i nie czuję ciepła. Jest mi smutno w
tym sroczym gnieździe, gdy ulewa strąca w dół i jest
wszystko mokre i ciężkie. Bursztynowe sny to zbyt
mało.

Vick Thor Vick Thor

Mirando podziwiam bezgraniczne nieskończenie wielkie
zasoby Twojej wyobraźni,nie musiałaś podkreślać, że
gierki nie są twoim żywiołem, szczególnie mnie
zadziwia plastyczność doznań w tej projekcji
słów, mimo twego wieku tak dojrzałych i mistrzostwo z
jakim nad nimi panujesz!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »