(S. J. Lec) „Zegar tyka....
Nie mogę złapać swojego „teraz”,
(może na starość tak zawsze bywa).
Nim wezmę oddech, wyciągnę rękę,
w przeszłość odchodzi kolejna chwila.
Wszystko się zdarza przed, albo tuż po.
Na cyferblacie wśród cyfr dwunastu
rozsiewam jawę i ścielę drzemkom
mniej, albo bardziej wygodne gniazda.
Zegar mnie kiedyś łupnie po krzyżu,
(przed, albo tuż po to się wydarzy)
i zanim zdążę wygłosić sprzeciw,
któraś wskazówka zepchnie mnie z tarczy.
Ale na razie, wśród cyfr dwunastu,
rozsiewam jawę, śnię sny w kolorze
i właśnie teraz nakręcam zegar.
Niech tyka, łobuz. Dopóki może.
Krystyna Bandera
Wiartel, 28.09 – 02.10.2023 r.
Komentarze (48)
sceny życia wypływają
- dziękuję. Zapraszam do czytania i komentowania.
Pozdrawiam :)
amarok
"przyszłam" na Beja w 2009 r. Wracam w wolnych
chwilach. Zawsze z przyjemnością. Pozdrawiam.
Pani Krystyno, niezwykle wzruszył mnie Pani wiersz,
ileż w nim bogactwa, ekspresji, ukrytych znaczeń.
Serdecznie Panią zapraszam pod mój ostatni tekst
dotyczący ratowania Beja przed likwidacją.
Pani wsparcie i Pani głos w tej sprawie jest bardzo
ważny i bardzo potrzebny.
Serdecznie pozdrawiam.
Maciek.J
- nie nakręcę, gdy stracę swoją fizyczną postać :)
najwyżej go nie nakręcisz kiedy będzie tykał za często
;-)
Pan Bodek
- dziękuję :) wszystkiego dobrego :)
Dystans, ironia... tak lubie. +++
Trzeba nakrecac... bedzie tykal.
Pozdrawiam serdecznie z najlepszymi zyczeniami na Nowy
Rok. :)
Kazimierz Surzyn
- cieszę się. Pozdrawiam :)
Marek Żak
- dziękuję :) Pozdrawiam :)
M.N.
- Czas idzie w swoim rytmie i bez wspomagaczy, zegar
tylko wtedy, gdy ktoś go nakręca :) Pozdrawiam :)
Z podobaniem przeczytałem słuszne, refleksyjne
przesłanie wraz z puentą, pozdrawiam ciepło.
Z podobaniem o czasie, życiu i zegarze. Pozdrawiam
Każdy ma swój zegar czasu ale to nie znaczy, że musimy
odliczać każdą sekundę życia. Czas przez to nie będzie
wolniej płynął. Pozdrawiam :)
Mgiełka028
- dziękuję :)