Sami
Mkniemy pragnieniem poganiani,
Miłość zsyłamy na obce tory.
Nadzieją własną oszukani,
By wybrać inne , dobre wzory.
A nasze te ciche dążenia,
Są nic nie warte, bo nijakie.
Obwarowane obcym znakiem,
Dążą do sensu zaistnienia.
Pędzimy kłamstwem popędzani,
Uczucia gdzieś na bok zsyłamy.
I w końcu zostajemy sami,
Sami w tym smutnym życiu trwamy.
autor
Grand
Dodano: 2010-04-12 14:39:58
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Treść wiersza oparta na istniejącej rzeczywistości <
kłamstwem popędzani>
bierzemy inne wzory gotowe - bo polityków nie stać na
wprowadzaniu
polskich myśli w pogoni za mamoną,
a bezrobocie i niskie płace zmuszają
emigrację zdolnych ludzi do obcych krajów. Polak mądry
po szkodzie, czy aż
20 lat było trzeba na pojednanie z sąsiadem odnośnie
Katynia ?. Zbrodni
przez okres międzywojenny, wojenny
i powojenny mamy tak wiele, tylko zależy od ustroju
władzy i nagłośnienia.