Samotność
Najbardziej doskwiera wtedy
Gdy druga osoba ma kogoś
Tym kimś nie jestem ja
I smutek ogrania serce
Słona woda ciśnie się do oczu
Muzyka wydaje dołujące dźwięki
Palce kreślą słowa bez sensu
Dla innych to nic
Oni nie zrozumieją
Stukają się w czoło
Nienormalna" jesteś - mówią
"A może chora?"
Psychicznie?
Miłość to choroba psychiczna?
Samotność ją tak sklasyfikowała...
Piękna i znienawidzona Pani Nieszczęścia.
Komentarze (8)
Samotność jest przemijająca..a miłość czasem potrafi
być bardziej okrutna od samotności
Czas robi swoje
traktuje nas jak gości,
on nie ma złudzeń ani pytań
i żadnych wątpliwości.
Bardzo dobry wiersz, znam taki stan z autopsji
przeszłości...
Pozdrawiam :)
@Mariat wcale nie chodzi mi o przyjaciół, bo na ich
brak nie narzekam.
Samotność. Pani Nieszczęścia - powiadasz.
A może trzeba temu zapobiec, powiedzieć sobie - Nie.
Nie muszę płakać z powodu samotności.
Znaleźć przyjaciół w postaci książki,
kwiatów w ogrodzie, plusku rybek w wodzie
i do dziecka (chociaż cudzego) wyciągnąć ręce
właśnie w podzięce, że świat jest spokojny (bez wojny)
itd. i tp.
Jest z samotności wyjście
jeśli się tylko chce.
Coraz wiecej samotnych na swiecie i coraz wiecej
smutku ,rozpaczy, niedoli.
Dobry, zyciowy wiersz.
Pozdrawiam.
Niekiedy myślę, że jest chorobą:))) Smutny, aczkolwiek
nic nie trwa wiecznie, wierzę, że samotność minie i
będzie tylko niemiłym wspomnieniem. Ładny wiersz,
zadumałam się i chyba to dobry objaw. Pozdrawiam
cieplutko:)
Podzielam Twoje zdanie,że samotności nie zrozumie ten
co nigdy jej nie przeżył.Patrząc na
szczęśliwców,którzy cieszą się szczęściem życie
nabiera szarości a muzyka potrafi męczyć.Pozdrawiam.