Samotność a śmierć
Siedziała w samotności,
rozmyślając o wczorajszym dniu,
płakała przy zgaszonym świetle,
wiedziała, że jest przegrana.
Zadzwoniła do drzwi przyjaciółka.
Nikt nie otwierał,
weszła sama.
Zobaczyła ją...
Leżała w kałuży krwi,
obok niej żyletka
i kartka z napisem "żegnajcie"
Dość pesymistyczne wiem:) Nie myślcie,że jestem pesymistką.Po prostu czasem czuje potrzebę napisania czegoś smutnego:]
autor
Nat666
Dodano: 2007-11-25 18:30:21
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Już Ci mówiłam, że fajne. Bardzo pesymistyczne...
Napisałaś to w zeszycie SSL??
Dość pesymistyczne, nawet jak na mnie, a jestem
zazwyczaj pesymistką... Może warto czasem otworzyć
przyjaciółce...? Mocny wiersz, ale ja raczej
potraktowałabym go jak przestrogę, że warto czasem
liczyć na innych...