Samotność XXI wielu
Ja
jak fabryka
Sama z własnej woli, na własne
żądanie...
Umieszczona gdzieś w nieprzejednanym
lesie
Tylko nieliczni wiedzą gdzie się
znajduje!
Był czas kiedy odwiedzało mnie wielu
ludzi
Bardzo pozytywnie wpływali na me
prosperowanie
W jednej chwili coś we mnie zaczęło się
psuć
do tego stopnia, że wszyscy mnie
opuścili
Zostałam skazana na pastwę losu
nikt mnie już nie bronił
Teraz codziennie doznaje wielkich szkód
czasami boję się nadchodzącego dnia
Nikt nie wie o mym istnieniu
jednak...
Wielokrotnie przypadkowi przechodnie
naznaczają swą bliskość
Nikt mnie już nie szanuje
Codziennie tylko tłuką moje szyby
Słyszę brzęk spadających odłamków szkieł
i czuję przeszywająca pustkę oraz piekący
ból
Wiatr wdziera się w me spustoszałe
wnętrze
czuje się jak u siebie, a ja nie potrafię
go wypędzić
Wkradający złodzieje zabierają moje
resztki
Kiedyś nawet wierzyłam, że to dobrzy
ludzie
wierzyłam, że mnie odratują
przywrócą do dawnego stanu przydatności
Nie zależało im na mnie...
sama nie wiem na czym im zależało
Owszem byli tu i tacy co chcieli mnie
zagospodarować
Szacowali straty, naprawiali w miarę swoich
możliwości
Nie trwało to długo
stwierdzili, że jestem zbyt oporna
Od momentu gdy mnie zostawili...
już nie czekam na nikogo
Zastanawia mnie tylko kiedy zostanę
uwolniona
Kiedy ktoś w końcu zrówna me mury z
ziemią
zmiecie to niepotrzebne nikomu szczęście
– mnie - w proch
Jeśli możesz POMÓŻ!
Dla tych, którzy zostawiają w potrzebie...
Komentarze (2)
Uważam, że powinnaś pisać poetycką prozę a nie
wiersze. Treść jak najbardziej zajmująca lecz forma...
może jestem ograniczona - ale zupełnie nie znajduję w
niej poetyckości...
bardzo przejmujący wiersz. Mówi o prawdzie naszych
czasów, o tym, że można byc samotnym w tłumie, o tym,
że istnieją interesowne hieny, którym mu
uwierzyliśmy....Co do konstrukcji, to zaskakują mnie
"ekonomiczne"epitety i określenia(prosperowanie,
zagospodarowac) rzadko używane w poezji)zmieniają
troche klimat, aczkolwiek nie przesłanie-bardzo
wartościowe....p.s. nie tylko Ty to czujesz;)