samotność życia
Płytszy brzeg z biegiem lat wylewa
Szum cichnie w krzyku łez
Śnieg pada w potoku słów spłowiały
Błędy odnajdują klawisze brzmień
Brak drogi - widzieć te skały
Skok z gniazda rytmiczne nie
I tylko zostaje śpiew świerszcza
rozwiany
Tam…
A Tam nie …
autor
majk
Dodano: 2010-08-02 00:11:43
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
a co świerszcze mają z całym wierszem ? pierwszy i
drugi wers do przeróbki. trzeci wers - spłowiały? o
jeju ale słowo nie fajne. wielokropki nie potrzebne.
Samotność życia - a nie moze być po prostu samotne
życie. Po co kombinować by było gorzej. pozdrawiam
Pięknie napisane: I tylko zostaje śpiew świerszcza
rozwiany... Pozdrawiam:)
Twój wiersz ma w sobie to coś, a metafory jak dla mnie
super. :)