Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Schizofrenia opętanych krzyków

Znów to słyszę!Jak świst kuli karabinowej,
zaraz obok ucha.Że dobrze jest.Głowa do góry i uśmiech na drogę.
Że świat piękny, tylko umysł mój skaleczony.
Że podążanie drogą zakazanej prawdy nic nie daje.Tylko w mroki ściąga.
Dość tej waszej paplaniny o promieniach słoneczka i różowych kwiatkach!
Jeśli chcecie żyć w ułudzie.Krzyż na drogę.Uciekajcie.
Ja zostanę w prawdzie, której tak nienawidzicie,
nazywając ją szaleństwem.Schizofrenią opętanych krzyków.
Lecz nie wmówisz mi, potomku Baltazara Gąbki, z ironicznym uśmiechem,
że tworzymy cywilizację pokory i miłosnych uniesień.
W naszym Dziele istnienia nie znajduj miejsca dla fałszywych błogosławieństw.
Bo tu cierpienie jest prawdziwe.Łzy pokonanych zalewają nieba połacie.
Żądze pijanych od pożądania Proroków Twego losu,
nakazują nie zatrzymać się!Póty ostatnia złota moneta w ich sakwie blasku nie pochowa.
Światem rządzą jednostki.Miliony zwodzone na pokuszenie,
by żyć wygodnie i po cichu, w swoim małym świecie.
Rozdawane bilety na przeżycie jutra, pod warunkiem.Zamknij ryja!
A gdy ktoś wskaże Ci skazę, nazwij go Szaleńcem.Wszak piękno nigdy nie przemija.
Uprawiani jak buraki, na polach przemijania,
wyrywani tysiącami, gdy nadchodzi pora karmienia swego Pana.
Zaślepieni słodyczą pojedynczych chwil, radością pachnących,
tapetujemy nimi zgrzybiałe, zgniłe ściany.Brudy trza zasłonić.
Ale grzyb, czy smród zgnilizny wychodzi przez tapetę,
no i mamy klęskę.Upadają wasze sztuczne pozory.Krwawi wasze piękno.
Śmierć i gwałt.Wyzysk ponad wszelkie mury wschodzący.
Przykrywany zmową milczenia, by nie zabrakło słońca.
Ile tych tapet żałosna karykaturo jeszcze położysz?
Aby uciszyć sumienie.Bo co cię obchodzi.
Wymioty aniołów.Gwałt na niewinności pod każdą postacią.
Pola uprawne ludzkich umysłów.Plony Super Propagandy.
I wciąż słyszę waszą modlitwę, jak w narkotycznym amoku!
Jak pięknie jest.Pokochaj ludzi.Nikt nie umarł od półtora roku.
Uwierz w siebie i w nas, złóż ręce do modlitwy.
Bo życie to bajka, a Bóg jest wszędzie.Śmierć jest wymysłem z komiksu.






autor

rebel

Dodano: 2010-02-27 12:03:57
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »