Selavi
Plotkowały sobie windy.
Tych klimatów i zachowań,
proszę pani, ja mam dosyć.
Ech, po prostu, brak mi słowa!
On jej sięga pod tunikę,
ta się broni niby wielce.
Ciała tańczą i wirują,
jak poczują swoje ręce.
Jeżdżą sobie dół i góra,
jeszcze wyżej, niżej, dalej.
Potem muszę siebie sprzątać,
supervisor mnie wywali.
Druga mówi, u mnie cicho,
rzewnie sączy się rapsodia.
Ja pracuję tam, gdzie milczą,
wożę trumny nocą, za dnia.
Klimat proszę pani chłodny,
bo wiadomo, przecież ciała.
Wystrojone, wypięknione,
żeby młodziej wyglądały.
Nie mam nawet z kim pogadać,
więc zadumy ciągnę nutkę.
Chciałabym tak z raz popatrzeć,
u mnie zimno, wieje smutkiem.
Poszeptały, powzdychały,
obie windy z Manhattanu.
Seks z biznesem idzie w parze,
a "kolejka" poza planem.
Komentarze (61)
Dziękuję Kochana Anno i życzę, by Filipek dostarczał
jak najwięcej radości i dumy Najbliższym.
Widać, że wentylator najbardziej go kręci hahaha....
Mój wnuk Staś przekroczy w tym roku próg dojrzałości,
a tak niedawno na paluszkach wciskał w windzie
wszystko, jak leci....
Serdeczności Anno na miły dzień:-)
Fajnie sobie pogadały (moje poprosiłyby mojego wnusia
Filipka co ma dwa latka żeby nie przyciskał ciągle
wentylatora (tylko dotąd sięga a musi coś wcisnąć!)
I te szybkie i te wolne zapewne mają wiele wspólnego,
wiele słyszały i widziały.
Pozdrawiam Celinko :)
Witaj Grażynko tańcząca, dzieki za odwiedziny i
sugestię. Jeszcze raz zastanowiłam się nad ostatnią
strofką. Masz rację, ze to była cięzka ironia, więc
ostatni wers zmieniłam i myślę, że klimat wiersza
trochę ociepliłam....
Pozdrawiam serdecznie:-))
Ciekawy i pomysłowy wiersz...
Pozdrawiam z Glashutten Celinko:)
Bardzo pomysłowy i oryginalny wiersz Celinko, dobry,
ale ta ironia raczej czarna.
Serdeczności ślę :)
Dziękuję moim Miłym Gościom za odwiedziny w moich
skromnych progach.
Klarysa:-) Wiktor Bulski:-)
Elena Bo:-) WINSTON:-) Roxi01:-) Assassin Fox:-)
Pozdrawiam i miłego wieczoru Kochani:-)
Bo to co nas podnieca, to czasem też jest seks, a seks
plus pełna kasa, to wtedy sukces jest - jak twierdzi
Maryla.
A nieboszczykowi obojętne, w której windzie.
Świetnie, Oksani:))
Ironiczny, ale i smutny to obraz. - dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jednak windom się też zdarzy,
niechaj windziarz to rozważy,
można w nich orgazmu dostać,
góra, dół - nie można przestać... :)))
Pozdrawiam Celinko :)
Mam w moim bloku windę(jedną - samotna bidula), pewnie
by powiedziała nie cierpię brudasów!
Przyjemnie przeczytać, fajny wiersz!
:)
Pozdrawiam!
Dobrej nocy życzę!
świetna puenta zwieńczająca ironiczną treść :)
:) pozdrawiam :)
Oj ten świat zadziwia na każdym kroku..........
Dziękuję krzemAniu za odwiedziny, bardzo mi miło.
Pozdrawiam ciepło:-)
Gdyby nie ten wiersz, nadal nie miałabym pojęcia co
dzieje się w windach:) Miłego wieczoru:)