***Sen***
Miałam sen.. Sen, który był dla mnie bolesnym przeżyciem..
Śniłeś mi się dzisiaj
Sen był piękny
Piękny, ale i smutny.
Mówiłeś mi w nim, że jej nie chcesz,
Że ją zostawisz,
Że zależy Ci tylko na mnie,
A ja co?
Przekonywałam Cię, że to nieprawda.
Nie potrafiłam rozdzielić Cię z nią,
A także tą częścią Was - dzieckiem,
Nie mogłam zabierać maleństwu ojca,
Nie potrafiłam nawet we śnie.
Nie byłam w stanie chociaż kocham.
Widziałam Twój smutny wzrok,
Współczujący, kiedy patrzyłeś w me
zapłakane oczy.
Już znam ten wzrok.
Sen się skończył,
A smutek pozostał.
Sen, a jakże był realistyczny.. Tylko jedno się nie zgadzało.. Ty nigdy nie powiesz mi, że Ci na mnie zależy.. Wiersz jest dla mojej pierwszej, wielkiej miłości - K......
Komentarze (2)
Z wiersza płynie treść, że dalej człowiek ten jest w
Twoim sercu...
Pozwól mu odejść i zrób tym samym miejsce na kolejną,
potężniejszą miłość...
a może już nadeszła?
często sny się spełniają ..ciekawie napisany
wiersz....dawno ich nie czytałem