Sen
Spadałam,
światłem gwiazdy,
promieniem
rozbiłam ziemię.
Stopę postawiłam
i nagle się zazieleniłam,
puściłam młode gałązki,
urosłam i drzewem byłam.
Płucami planety.
Szumiałam razem z wiatrami,
śpiewałam razem ptakami
i drżałam z motylami.
Wiedziałam
i wiedza
płynęła we mnie sokami
z wnętrza prosto
w ramiona wyciągające
moje liście na
słońce
przykryło zieleń
i otuliło mnie całą,
ciepłem owiało,uśpiło
i nocą gwiazdom,
oddało
Komentarze (58)
Dzięks za czytanie :)
pozdr serdecznie
wiersz podoba mi się a szczegółnie wersy "wiedziałam i
wiedza płynęła we mnie sokami......", miłego dnia
Wiersz podoba mi się. Pozdrawiam:))
Dziękuję za komentarze i piosenkę
Sławomir- ale tylko na kawałku, to nie orzeszek :)
Pozdr wszystkich :)
https://www.youtube.com/watch?v=LhQjWKNyyFc
zamiast komentarza Pozdrawiam:))
We śnie wszystko jest możliwe!
Pozdrawiam!
Oj, niedobrze, że rozbiłaś Ziemię, bo gdzie ja się
teraz biedny podzieję? :)
Miłego wieczoru i dziękuję za odwiedziny.
Tak, ilość tematów wierszy jest ograniczona. Tym
niemniej nieliczni piszą o cieniu, liczni natomiast o
miłości :)
Dzięki :)
Rozumiem- inne sny w przyrodzie :)
Wyobraznia potrafi jednak pieknie zaskoczyc, brawo;)
Wyobraznia potrafi jednak pieknie zaskoczyc, brawo;)
ja z reguły mam nieco inne sny ale "przyroda" to też
dobry temat:)
Pozdrawiam Aniu:)
może kiedyś byliśmy drzewami ?
Pozdr serdecznie
To byl mily sen, a jednoczesnie, smutny, nie byc soba,
tylko czyms, kims innym.Zawsze byc soba.
Podoba sie, ten proroczy sen.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki, za czytanie i ślad
mi się bardzo rzadko coś śni, jak już się przyśniło,
to aż napisałam wiersz :)
Pozdr
Zazdroszczę Ci tego snu, bo mnie raczej w śnie
odwiedzają same złe rzeczy;)))