Sen wariata
Rozpędzam się i walę w mur,
Głowa mi pęka, krew się leje.
Głos zamilkł gdzieś w pozycji dur,
A tak naprawdę nie istnieję.
Skruszone cegły ścielą trawę,
Zielona jest i też czerwona.
Czy tym zdobędę jakąś sławę,
Albo ma pamięć się dokona.
Do torebeczki mózg pakuję,
Jeszcze swych funkcji nie zatracił.
Przecież się dobrze w końcu czuję,
Pobędę trochę wśród współbraci.
Zdziwione mrówki patrzą w górę,
Na połamane aktem ciało.
Dlaczego piszę taką bzdurę,
Bo mi z pamięci ją wywiało.
Takie mam wizje porąbane,
Bez narkotyków, bo nie biorę.
Najczęściej wcześnie, tuż nad ranem,
Myśli nachodzą takie chore.
Pot zlewa wówczas całe ciało,
Oczy przymknięte coś tam widzą.
Biorę długopis w rękę śmiało,
A słowa gęstym pismem szydzą.
Jako wariata sen majaczy,
Dźwięczy upiornie, ból kołysze.
Wyzwala wizja wiele znaczeń,
A już najbardziej martwą ciszę…
Komentarze (10)
Nie wiem skąd się biorą takie sny,czy są zapowiedzią
choroby,znawcy tematu polecają jeść lekkostrawną
kolację i wyciszyć się przed snem,muzyka ukoi:)
Sen wariata wciąga od pierwszej strofy...
Klimat wiersza wyzwala emocje nienagannie ujęte w
wierszu.
Autodestrukcyjnie :)..Tytuł hmm.."ma" hmm..Nie lepiej
"Lub moja pamięć się dokona"? Masz czas nocą na
wiersze..czego nie mogę powiedzieć o sobie..Dawno nic
nie wstawiłem..więc zazdroszczę.. M.
"Czy przymknięte coś tam widzą." - ej! tu chyba nie
"czy" tylko "Oczy" ma być, prawda? A propos
stanu takiego, kiedy wiek nas odmładza, że na pampersy
czas to i w głowie bez marychy człowiek widzi cztery
krychy, więc się niech peel nie przejmuje, to tylko
życie żartuje.
Dziwne wizje, metafory...i wiersz gotowy:)(chyba w
przedostatniej zwrotce powinno być:"Oczy przymknięte")
Czy tym zdobędę jakąś sławę,
Albo ma pamięć się dokona" - uważam , że napewno :)
Brawo za myśli zapisane i warkocze metafor...a sem
zawsze będzie tylko snem...pozdrawiam.
To faktycznie był szalony sen :-)
Świetny wiersz! Takie po prostu mnie urzekają. :))