Sennie
Natchnione przemyśleniami o równoległych wszechświatach i tym, że sen jest bramą do nich.
Sen skrada się na paluszkach,
skrada coraz bliżej mnie.
Głowę mą kładzie już na poduszkach
i daje ułudę, że właśnie śnię.
Ale ja wiem, bardzo dobrze wiem,
że do innego świata przenoszę się.
I jest tam wszystko w co nie wierzy nikt
tu
i dziwy takie, że brakuje tchu.
Kiedy sen powoli do mnie dobiega,
ja już wiem, że przygoda mnie czeka.
A gdy się budzę, nie mówię ni słowa,
bo na psychiatryk nie jestem gotowa.
Komentarze (2)
Świetny wiersz :)
Senność najlepszym lekarstwem na mrozy. +