serce zimne bez miłości
piękna mała dziewczynka z misiem na
rękach
usiadła w szafie lęku
bez światła
z oczami które chcą być kochane
z duszą
której największym pragnieniem jest to
by poczuć rodzicielski uścisk
dotyk
który
rozpalić mógłby ciemny strach
dotyk
który
załagodzić mógłby ból
dotyk
miłości
dotyk matki
- nie ma go
zawisł gdzieś między stertą papierków w
urzędzie
utknął w kolejce po serce
- bo trzeba serca by pokochać serce
...
Dom Dziecka prosi ... spojrzeniem oczu spragnionych uczucia .... Czy prośba o miłość to tak wiele? (kiedy poraz pierwszy tam przyszłam , pomogłam odrobić lekcje, przytuliłam, porozmawiałam... zobaczyłam prawde... - może TY tez zatrzymasz się na chwilę i ją dostrzeżesz)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.