Sfery
Dedykowany koleżance, bratniej duszy rzec by można.. Cóż, nie ma szczęśliwych zakończeń.
W siedmium cię sferach nawiedzał,
nikczemny,
Daremnie blask spojrzeń chcąc przykuć na
chwilę,
W nadziei mogile hołd złożywszy ciemny,
Daremnym gestem tnąc frazę ,,znów się
pomyliłem".
Siódmej sfery twym koszmarem byłem,
W potrzebie niespełnialnej, bo choć tobą
żyłem
I śniłem wiedziony samym faktem ciebie,
Ni razu cię w sferze, tej nie
zobaczyłem.
Szóstej sfery czernią być mi nakazano,
By mrokiem najgłębszym osnuć twe
oblicza,
Odliczać czas spotkań, którego nie dano,
Powieki całować, nim zmorzy nas cisza.
Piąta sfera ogniem, piekła eschatonem,
Lecz już cię kochałem, śród złóż
nienawiści,
I nim sen się ziścił, kroczyłem w ów
ogień,
Tuląc cię najmocniej, razem płonęliśmy.
Cztery, w nicości płynąłem, szukając twej
dłoni,
By schronić mą duszę przed wyrokiem
nieba,
Nim czas w miejscu stanie, nim świat czerń
przysłoni,
Krzyknę: Więcej mi prócz ciebie, nieba nie
potrzeba.
Trzy, tu byłem twą gwiazdą, wieczornym
marzeniem,
Próbując cię ogrzać, choć daleko
lśniłem,
Nie potrafiąc zostać twych marzeń
spełnieniem,
Spadłem by ujrzeć, cię z bliska choć
chwilę.
By czas ciąć sfery drugiej, wymiary,
zdarzenia,
Śmiechem drwiąc szaleńczym, jakże śmierć to
pusta,
Nim zawistna uczta, miecz pośle
zniszczenia,
Wiedz że padnę dumnie, z tobą wciąż na
ustach.
Tu sfera jest pierwsza, tu się nie
spotkamy,
Nie damy tym szansy, których czas się
skończył,
Choć te same dusze, sny, marzenia mamy,
W tej sferze nic nas, nigdy nie połączy.
Gdy zanikły światy w których byłem
Bogiem
Nim wygasł ten ogień, który tlił się w
sercu.
Ku tobie Bogini nieme niosąc serce,
Nim szept nam nie przerwał, ,,Bez ciebie
żyć nie chcę"
Pozdrawiam
Komentarze (4)
spać się nie chce pić się nie chce czytać się
chce brawo
Wróżę olbrzymią karierą temu Poecie.
Drobny szlif przyda się przy niektórych rymach
gramatycznych. Tylk niektórych ,bo tam gdzie
skojarzenia są niepospolite rymy gramatyczne nie rażą.
Chylę się w pokorze przed takim talentem !!!!!
zachwycający wiersz - brawo!!!!
sfery wszystkie zbieżne gdy bratnie wtedy nie ma
badania bo przenikanie we wszystkich Piękny wiersz o
wędrówkach uniesienia gdy rytm mgła życia porwała
Bardzo dobry Wzrusza i ładna poezja Pozdrowienia