skarga
pomiędzy korą brzozy a jej duszą
pośród serc liści małych i tkliwych
gdzieś za płaczliwą gałązek nutą
są myśli nieszczęśliwych
koronką tkaną z nerwów drzewa
wilgotną od kropel oskoły cierpkiej
związane z tymi, których nie ma
wciąż szepczą pięknie wiersze
żale w poszumy snów obleczone
snują się mgłą po uroczyskach
miłości przeszłych dni stracone
czar przecież kiedyś pryska
autor
enigmayic
Dodano: 2010-07-01 07:40:49
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Skarga jest rodzajem buntu, fałszywym z gruntu.
Pozdro...
skarga......:)a może krzyk duszy....
wiersz dobry, uczuciowy, ładnie zrymowany,
rytmiczny...przepełniony tęsknotą...wszystko kiedyś
przemija zostają wspomnienia...pozdrawiam
wzruszenie i mgła...zasłania tęsknotę... pozdrawiam..
tak...czar kiedyś pryska....straszne ale prawdziwe...A
Wiersz...godny czytania i nadania szerokiej
publice....Bardzo mnie oczarował...
Tulę..Tulę..Tulę.. :(.. M.
Czar pryska i rzeczywistość razi spojrzenie:)
ach te brzozy :) lubię je po dębach są drugie;)ładny
wiersz:) pozdrawiam
mówią , że brzoza to ja jemiłoa ale obie ile wdzięku
mają tak ja ten wiersz :)
"pomiędzy korą brzozy a jej duszą" cudownie zaplecione
słowa :-) bardzo mi się podoba :-)
Zostają wspomnienia i tęsknota. Wiersz skłonił mnie do
zadumy. Pozdrawiam :)