Skrzydła do nieb...
Słowa cierpkie jak owoc wiśni
dojrzewały w czasu przestrzeni,
gasły gwiazdy w spojrzeniach bliskich,
księżyc twarzy w bladość się zmieniał.
W kalendarzach przepadły chwile
prysły niczym bańki mydlane,
zazdrość kwitła niemym żonkilem
z mocą siły nieokiełznanej...
Dziś znów rosną mi skrzydła do nieb
wymodlonych tam, w samotności,
dziś jest coś, co jest ważne jak chleb
gdy go łamię na dwoje z godnością.
Komentarze (15)
milosc jest chlebem,ktorego potrzebujemy.Dobrze,gdyby
starczylo go dla dwojga.Piekne porownanie.
niesamowite! nawet ja się nie mam czego czepiać :)
W zyciu trzeba czasem wypic kielich goryczy, po to by
odzyc i zyc na nowo .Podoba mi sie wiersz.
Mam nadzieję,że kiedyś wyrosną skrzydła modlącym się w
samotności...swoim wierszem dodajesz wiary;)
Nutka goryczy w Twoim wierszu... ale warto było
przeczytać... bo jest świetnie napisany :)
Do tych wielu komentarzy pozwoliłam sobie dodać i mój.
Nigdy nie mogę się oprzeć jak przeczytam dobry wiersz,
żeby go ominąć bez echa. Takie drobne potknięcia jak
pisze zenon, też zauważyłam, ale sama nie pisze
doskonale więc twojemu nie ujmuje wartości. Bardzo
mądry wiersz .
trochę mi trudno napisać komentarz bo bym musiał tu
chyba ze cztery strony napisać, takie głębokie
refleksje wywołuje we mnie ten wiersz, a nie będę
nikogo zanudzał, cieszę się tylko że twoja godność
wróciła.
To nie jest latwy wiersz. Ciekawe, dlaczego ostatnia
strofa musi miec inny rytm niz poprzednie, a przy tym
rym do nieb/jak chleb nieodparcie kojarzy mi sie z
nieba/chleba, co nie jest dobrze. Ale w sumie mi sie
podoba.
znajome motywy odnajduję w twych wierszach - masz
własny styl :) już chciałam krzyczeć, że zgubiło się
"a" w tytule, ale patrzę na autora i myślę ... sael
wie, co pisze :)
Zawsze gdy łamiesz kawałek chleba na dwoje, by z kimś
sie podzielic to smakuje inaczej.
Znowu masz skrzydla i one niosa Cie do nieba w
ramionach miłosci ,bardzo dobry wiersz
Wzruszylam sie... Wyczuwam tutaj odnowe. Nowa energie
by zyc - z godnoscia. Wiersz jest wspaniale napisany.
Umiesz opisywać uczucia. Wiersz rytmiczny i melodyjny,
tylko nie bardzo mi pasuje ta forma "nieb" w ostatnim
wersie, bo tak jakbym się o nią potykała w czasie
czytania. Ale poza tym wiersz naprawdę godny uwagi.
Ze skrzydłami miłości aż chce się żyć....
wiersz ładny z miłością pisany...
Porównujesz miłość do chleba i chyba masz rację, bo
tak jak on, jest potrzebna do życia. Można zajadać sie
różnymi frykasami, ale gdy chleba brak, to wszystko
przestaje smakować...
Wiersz jak zawsze świetnie napisany, czyta sie z
przyjemnością :)