Skrzydła marzeń
Spłoszona myśl niczym motyl na wietrze
uleciała bezgłośnie.
Połamane skrzydła nie uniosą jej dalej w
powietrze
upadnie na ziemię żałośnie.
Już nie zabrzmią w słowach ukryte
marzenia
kończąc istnienie
Odchodzi wszystko bez szansy powodzenia
pozostawiając przygnębienie
Nie da się motylowi skrzydeł opatrzyć
delikatność ich nie pozwoli
Tak i ciężko marzenia odtworzyć
brak już na to woli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.