Ślepy kąt
Widziałeś te najmniejsze cienie
od słońca, za rozwianymi liśćmi?
Szarpane frenetycznie w powietrzu,
wpadają w kolorystykę natury.
A czy widziałeś środkowe cienie
od księżyca do naszych dusz?
Małe plamki na czystych oczach
wkręcające się ostrożnie do środka
z opowieścią pięknego kłamstwa.
autor
Mirabella
Dodano: 2018-01-27 00:35:15
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
O kurde, niby nastrojowo i romantycznie, a tu -
obuchem!
Fajnie i przewrotnie. Na plus.
Dobra życiowa refleksja:)pozdrawiam cieplutko:)
Refleksja z którą zmaga się wielu ludzi
Pozdrawiam Bogno paa :)
Świetny wiersz, bardzo ciekawie o tych cieniach,
pozdrawiam :)
Te środkowe cienie zbyt często ludziskom
do dusz zaglądają i różne efekty mają.
Chyba dużo więcej strat niż korzyści dają.
Fajny, refleksyjny wiersz dotyczący
naszego życia. Pozdrawiam. Miłego dnia ;)))