Słów tak niewiele
Słów tak niewiele. Jak giętkich prętów wikliny. A wierszy tyle co mocnych koszy na jabłka.
Przyjdź do mnie. Stań obok, daj rękę
By chłód nie ogarnął nas chyłkiem
A chwila niech trwa, jakże piękna,
Nim pójdę w mrok, cicho, jak w chwilkę.
Popatrzmy, to ważne, znów w oczy.
Spojrzenie te w sobie zatrzymam.
W klepsydrze piach całkiem się stoczył.
Kto powie, że nas tutaj nie ma?
Całe życie się rozlało na rozstaju dróg, Kałużą. Teraz gwiazdy, dziwnie małe, z mętnej wody lśnią i smużą...
Komentarze (12)
Troszkę banału w tym jest, począwszy od tytułu, który
jest taki sam jak pierwsze zdanie wiersza... co mnie
dziwi. Drugi wers spoko. Reszta kiczowata. Ile można w
jednym krótkim wersie użyć czasowników - "przyjdź',
"stań","daj". "Chłód ogarnął nas CHYŁKIEM" eh straszny
banał. O ostatniej zwrotce się nie wypowiadam. Ale
naprawdę kiepsko, czytałem lepsze pana wiersze.
Pozdrawiam cieplo
Dla mnie wiersz wzruszający..."słów tak niewiele"i
czas tak szybko mija...
czasami spojrzenie i milczenie wyrazi więcej jak
wypowiadane słowa....b.dobry wiersz..pozdrawiam
"Przyjdź do mnie, Stań obok, daj rękę".. piękne,
uwielbiam takie słowa.. bardzo nastrojowo, z
przyjemnością przeczytałam.. pozdrawiam.
Monolog nad przemijaniem ... ;)
...zatrzymać spojrzenie, warto... nawet na chwilę, bo
czas goni...
jak wypalająca się świeca...
topi woskiem melancholii...;-)))
w oczach prawda być obok widzieć to samo i zatrzymać
dawne i jeśli dalej tak jest, to nie przeminęło,
Piękny wiersz refleksyjny Pozdrawiam serdecznie:)
bardzo nostalgicznie...niestety upływający czas
spostrzegamy zazwyczaj po dzieciach...to jest mój
klimat
Nostalgia..Gdzie te dawne klimaty..Nie te czasy panie
Bałachowski..niestety.. M.
Pod zadumę, lubię takie klimaty, pozdrawiam:)
może słów niewiele ale wiersz piękny, taki, że się
wzdycha w zadumie po przeczytaniu
literówka, spojrzenie to, lub spojrzenia te...A tak
ogólnie , smutno się zrobiło po przeczytaniu
wiersza.Pozdrawiam:)