Słowa
Rzucam się w toń swoich myśli
Jak w jeziora wody brudne
Jak dna szukam odpowiedzi
Co sprawiło, że zamilkłem
Że tak szybko tracę uśmiech
Kilka słów na wietrznej bryzie
Powiedzianych dla zabawy
Wprowadziło mnie w zadumę
Sens ukryty kilku zdań
Pragnę dostrzec z każdej strony
A ktoś pyta wtedy mnie
Czemu jestem nadąsany
To nie zazdrość ani gniew
Wprowadziły umysł mój
W ścieżki kręte tych domysłów
Lecz obawa, strach czy lęk
Że przez słowo stracę wszystko
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.