Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ślub(y)

Życie to komedia - zwłaszcza moje

Ja zapytałem - Czy...?
Odpowiedziała - Tak.
Samochód, kościół i...
za pięć tygodni akt.

Rodzice - oczy w słup,
gdy dowiedzieli się.
Pytanie - Czy to... brzuch(?)
- My chcemy, a to...? - Nie.

Przełożyć trzeba więc,
bo matki wszczęły wrzask.
Z cywilnym problem jest
- terminów wolnych brak.

Kompromis taki był:
impreza razy dwa,
kościelny - termin prim,
ten drugi później zaś.

Miodowy miesiąc trwa,
a w trakcie mamy ślub...
Wyskoczył jakiś fakt
i nie mogliśmy pójść.

Kolejna zmiana dat.
Ten z biura marszczył brwi...
Niestety - żaden żart
- zapomnieliśmy - wstyd.

Sztuka do razy trzech
przysłowia mówią nam.
Dostojnik każe - Niech
powtarza słowa... pan.

Coś podkusiło mnie
w śpiewności przebić go.
Na sali gromki śmiech.
Urzędnik miał już dość.

- Jeżeli jeszcze raz...
zagroził bardzo zły.
Byłoby trochę żal
w takim momencie wyjść.

...

Minęło kilka lat.
Osobne życia - cóż...
Czasami myślę - znak,
ten wielokrotny ślub.

autor

swicha

Dodano: 2013-03-22 11:35:02
Ten wiersz przeczytano 2251 razy
Oddanych głosów: 29
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

KrzysztofK. KrzysztofK.

No taaak:) A ja myślałem, że u mnie było oryginalnie
hehe choć efekt końcowy zbieżny bardzo z Twoim. Więc
Twoje zdrowie kolego:)

Masz rację odnośnie prozy i poezji mojej:) Tyle tylko,
że ja też trochę leniwiec jestem:)

Branoc
K.

DoroteK DoroteK

bardzo ciekawie opisana historia...

stróżka stróżka

oj bywa i tak pozdrawiam

karmarg karmarg

z humorem i wesoło - napewno po latach tak patrzysz
na to
tak musiało być ..
pozdrawiam serdecznie;-))))

krzemanka krzemanka

Bardzo fajnie opowiedziane, szkoda że finał historii
smutny. Zamiast
"Rodziców oczy - słup" czytam sobie "Rodzice oczy w
słup,". Miłego dnia.

blondynka8 blondynka8

super wiersz, mimo, że końcóweczka smutna, bo osobne
życia ale tak bywa:))) świetna puenta mistrzuniu-:)
Pozdróweczka

córka Adama córka Adama

Ty Przyjacielu mój - mieć przynajmniej wcześniej
jakieś znaki- Piszonek - nie mieć i żeby się wreszcie
uwolnić - musieć postarać się o wielki urzędowy papier
z pieczątka - zakaz zbliżania się!!! Oprawić go w
ramki, bo tak się cieszyć, że nie musieć się bać. Taaa
u Ciebie być komedia, u Piszonka najpierw komedia,
potem dramat, teraz zaczynać być normalna proza życia.
Fajnie jest :)))

kazap kazap

na wesoło ale bardzo prawdziwie
kompromis - o tak

PanMiś PanMiś

Świetnie opisane - napisane.Pozdrawiam

Ola Ola

Dobry wieczór. Można było się pośmiać. Super

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetny wiersz, i choć na wesoło, to w tle dramat.
Pozdrawiam.

kubaa kubaa

Nie chce krytykować,lubię twoje wiersze,ale... Wydaję
mi się że w dzisiejszym przypadku przerosły cie
uczucia i chęć przelania tego "na papier". Może się
mylę... Czekam na kolejne wiersze :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »