W służbie sztuki
ku pamięci Kazimierza Przerwy-Tetmajera.
Wiem pasiu brzuchu
że dla Ciebie jestem pariasem
I rad jestem, bo nie chce być świni
bratem
co ryje i obraca się w nieczystościach
Dla mnie?...chwała Boska!
Duma i korona cierniowa
Wolne przestrzenie, które mi tak
zabieracie
Bagno moralności, tak je sobie
przeobrażacie
Zmęcone otchłanie obłudy, szeroko
reklamowane
Tak więc co mi zostaje?
Wytarte słowa o podeszwy chamów
Więc bywajcie niemyte dusze
ubrane w swoje ziemskie katusze!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.