Smak piękna
Ranek westchnął i otworzył okno wiośnie.
Promień sypnął cekinami na szafrany.
Aksamity nacieszywszy oczy słońcem,
rozchyliły zwiewne suknie, ale zanim
fioletami upiększyły świeżą zieleń,
powpinały brylantowe ranne brosze.
Wierzb korony zanurzone w ptasim śpiewie
wystrzeliły delikatnym, srebrnym pąkiem.
Rudzik wielbił piękny łosoś na
pigwowcach.
Kwiat magnolii mamił brzozy lekkim
różem.
Pomyślałam, że koniecznie cię zawołam.
Może ze mną się w tym pięknie
rozsmakujesz.
Komentarze (32)
Czytam i radość czuję w sercu, tak tu pięknie :)
Ślicznie i radośnie.Pozdrawiam:)
barwnie radośnie i pięknie
pozdrawiam
O jak pieknie, radosnie:-)
Właśnie wróciłem z rancza.U nas na razie prymulki i
stokrotki,ale doczytałem sobie u Ciebie.
Pozdrawiam Magdo.
Ładne, radośnie
pozdrawiam
Smak piękna w tym wierszu Pozdrawiam:
Ale radośnie, magdo!:))))
jak miło po obcować w tak pięknym wiosennym
klimacie...
pozdrawiam wiosennie:)
Przepięknie malujesz słowami . Pozdrawiam Magdo .
Ale tu kolorowo i w tym pięknie się rozsmakowuję.
Pozdrawiam
Oddane pięknym słowem,
te zjawiska kolorowe!
Pozdrawiam!
U mnie jeszcze takiej wiosny nie ma, jest zawsze
trochę spóźniona:))
już się rozsmakowałem w Twoim pięknym obrazie:)
pozdrawiam Magdo
piękny obrazowy wiersz, pozdrawiam