Śmierć bólem przeznaczenia...
Dusza cię opuściła
Ciało złożono w grobie
Odeszłeś ode mnie...
Pozostawiłeś mnie bez klucza, który otwiera
świat w którym nie gubie się w ciemnosciach
i własnym lęku
Ześlij mi łaskę zbawienia, która zagoi me
blizny wspomnień
Jeśli nie, zabierz mnie stąd!
Dla swiata jestem już przeszłością Błąkając
się po ścieżkach nocy Odnajdźmy się w jej
ciemnościach Spójrzmy w jej oczy Tajemniczy
księżyc rozświetli nam drogę
Po co się rodzimy jeśli trzeba umrzeć?
Każdej nocy spoglądam w niebo Łzy napływają
do oczu
Któregoś dnia poznam smak wolności...
Dusza mnie opuściła
Ciało złożono w grobie
Kłębek udręk się rozplątał
Grobowa cisza, spokój
Nie żałuję...
Zbędna mi ma codzienność w której sztuką
jest życie
Proszę obejrzyjcie reszte moich wierszy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.