Smutek
Nie pytajcie co mi jest...
Każą mi się uśmiechnąć
Ludzie szczęśliwi
Cieszyć się chwilą
I żyć pełnią życia.
Mogę to zrobić
A nawet zaśmiać
Odegrać rolę błazna
W życiowej szarości.
Stoją nade mną
Nie rozumiejąc
Smutku mej miny
Ludzie radośni.
Cokolwiek powiem
To rzecz błaha
W oczach rozradowanego
Do łez świata.
Każą mi się uśmiechnąć
Ale jak mogę się śmiać
Kiedy moja twarz zamarła
w brzydkim grymasie?
...po prostu bądźcie.
autor
Gold_Katherina
Dodano: 2007-03-29 08:34:08
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.