smutna kartka z Londynu
„Piszę list do Ciebie kochana
żoneczko
Już piąta niedługo jest nasza rocznica
Jak tam zdrowie Twoje i naszej córeczki?
Dla nastroju piszę przy świetle
księżyca…
Choć wolałbym głosem życzenia wysłowić
Ale nas rozdziela mgła i morza
przestrzeń
Ach, z Wami choinkę przystrajać w ozdoby
Marzę o tańczonym do rana sylwestrze
Wiesz, w Londynie nastrój też bardzo
świąteczny
Ale polskich kolęd tutaj się nie słyszy
Może to i dobrze, dla łez mych
bezpieczniej
Gdy nie słyszę „lulaj…”
czy „Wśród nocnej ciszy”
Życzę świąt pogodnych Tobie oraz małej
Nie płaczcie, rozłąka zakończy się w mig
nam
Przyjdzie czas radości, gdy wrócę na
stałe
Pozdrawiam – mąż, tata - czyli Wasz
emigrant.”
_ _ _
Jeszcze znaczek cmoknął ze smutkiem na
twarzy
Nim dni kilka minie, będzie w Polsce
kartka
(to wina łez w oczach, że nie zauważył
napisu na dole „DAR FUNDACJI
BARKA”)
Komentarze (16)
morze tęsknoty z powodu rozstania. Wzruszające słowa
i takie realne w tej naszej rzeczywistości.
Wiersz znakomicie oddaje wielkie zaangażowanie
uczuciowe do osoby bliskiej sercu.Pisać list, to takie
romantyczne, niestety zanikające zjawisko.Jestem
urzeczony treściaą
Ja uwielbiam pisac listy, Twoj wiersz doskonaly!
Swieta poza domem sa smutne.Znam to,chociaz tutaj mam
drugi dom.Serdeczna,piekna kartka do rodziny.
Pisanie listów to coraz rzadsza umiejetność.
Jeszcze znaczek cmoknął ze smutkiem na twarzy
Nim dni kilka minie, będzie w Polsce kartka
(to wina łez w oczach, że nie zauważył
napisu na dole „DAR FUNDACJI BARKA”)
Bardzo wzruszajacy i porywajacy za serce wiersz
Kolejny piękny wiersz w repertuarze jednego z moich
ulubionych twórców na Beju. Chciałbym umieć TAK
pisać...
Aż mi się łezka w oku zakręciła... pozdrawiam i "
Wzruszający o jakże prawdziwy tekst, jesteś autorem
uważnie obserwującym naszą polską rzeczywistość,
pozdrawiam
Tak jak ja to rozumię, to mało kto bo już wiele, wiele
lat temu spędziłem roczek na tej ludnej
"bezludnej"wyspie. Jest polonia, jest namiastka, ale
tylko namiastka.Wiersz bardzo ładnie oddaje Twój stan
ducha.
Tym wierszem ślesz przesłanie w imieniu wszystkich
stęsknionych za krajem, za domem, za rodziną. Ci,
których los rzucił w świat, szczególnie doceniają
atmosferę świąt, ciepła rodzinnego i tradycji. Piękny
i uczuciowy wiersz. Życzę Tobie i wszystkim poza
krajem, by atmosfera rodzinna była w Was i
towarzyszyła Wam przez czas świąt i w chwilach
samotności.
jestem trochę dalej niż w londynie ale też w GB, wiem
jaki smutek masz w sobie bedąc daleko od
bliskich,...tak nastrój tu jest świąteczny ale jednak
to nie to...to tylko światła na ulicach...
Wzruszajacy wiersz przypominajacy o doli emigrantow.
Ciezko zapracowany chleb nie wart czasem wewnetrznych
rozterek, ale zycie wystawia nas na proby. Troche mi
nie pasuje rytm w czwartej zwrotce, ...cos z tym "w
mig nam", ale moge sie mylic.
Oby ten czas Waszej rozłąki minął jak
najszybciej.......Olbrzymia tęsknota przemawia przez
literki tego wiersza.
przejmujący wiersz...ile takich listów przesłało
życie?...niestety coraz więcej rozłąki mędzy
bliskimi...